Rok wcześniej w piwnicy pojawiła się biała pleśń. Prawie wszystkie warzywa w rezultacie nie utrzymywały się aż do wiosny. Wraz z nadejściem ciepła wszystkie resztki roślin zostały wyrzucone, piwnica oczyszczona, wysuszona przez całe lato, przed ułożeniem nowej rośliny, ściany i sufit zostały pobielone.
Jeżeli zauważyłaś, że w doniczce na ziemi pojawiła się pleśń to przyczyn tak naprawdę może być najczęstszych przyczyn możemy zaliczyć zbyt obfite i zbyt częste nie zareagujesz to roślina po prostu domowe sposoby na uratowanie takiej #1Przesadź roślinę – po wyjęciu rośliny z doniczki, dokładnie oczyść jej korzenie z ziemi. Im więcej ziemi się pozbędziesz tym doniczkę napełnił świeżą ziemią i posadź aby nie popełnić tego samego błędu – nie przesadzaj z podlewaniem!fot. shutterstockSPOSÓB #2Wykorzystaj czosnek – ma on właściwości antygrzybiczne. Potnij ząbek czosnku na plasterki i powsadzaj w ziemię. Dzięki temu przeniknie on do gleby, a w szczególności jego grzybobójcze shutterstockSPOSÓB #3Cynamon na pleśń – możesz także posypać całą ziemię cynamonem. To naprawdę fantastyczny środek do zwalczania pleśni i rozwoju posypaniu ziemi wszelka pleśń zostanie bardzo szybko więcej się już nie pojawi!fot. shutterstockO TYM WARTO PAMIĘTAĆPamiętaj, aby zmienić wodę do podlewania jak zaczniesz korzystać z przefiltrowanej wody, która dodatkowo jeszcze trochę z odstanej i przefiltrowanej wody ma bardzo korzystny wpływ na rośliny.
Ocet - rozcieńcz ocet wodą w stosunku 1:1 i spryskaj infekowane obszary ziemi w doniczce. Pamiętaj, aby nie przesadzić z ilością octu, ponieważ może to być szkodliwe dla rośliny.
Zdarza się, że na powierzchni ziemi w doniczce z roślinami doniczkowymi pojawia się pleśń. Czym jest pleśń w doniczce, czy jest niebezpieczna dla roślin doniczkowych i jak się jej pozbyć. Pleśń na ziemi w doniczce - szkodliwość i zwalczanie. Uprawa roślin doniczkowych w domu to zajęcie bardzo przyjemne, ale nie zawsze łatwe i bezproblemowe. Prawidłowo pielęgnowane rośliny doniczkowe rzadko sprawiają kłopoty, ale kiedy nie mają zapewnionych odpowiednich warunków, stają się słabe i podatne na choroby. Jednym z problemów, jakie mogą się wtedy pojawić są choroby grzybowe. Ich objawy widoczne są zwykle na różnych częściach roślin, ale czasami mogą się też pojawić na powierzchni podłoża na przykład w postaci pleśni - białego nalotu przypominającego kłaczki waty. Pleśń na ziemi w doniczce - czy jest niebezpieczna dla roślin? Pleśń w doniczce wygląda nieestetycznie, ale może być też bardzo niebezpieczna. Kiedy grzybnia zaczyna się rozwijać, dociera do korzeni, utrudniając roślinie pobieranie wody i składników odżywczych. Część nadziemna, widoczna na powierzchni podłoża, może też rozsiewać zarodniki, stanowiące zagrożenie dla alergików. >> Trujące kwiaty doniczkowe w domu. Jakie rośliny doniczkowe są niebezpieczne Przyczyny pojawienia się pleśni na ziemi w doniczce Przyczyn pojawiania się pleśni w doniczce jest kilka. Najważniejsze z nich to: nadmierna wilgotność podłoża i powietrza, słabe oświetlenie rośliny, zastałe powietrze, niska temperatura. Z tego względu nigdy nie należy dopuszczać, aby ziemia w doniczce przez dłuższy czas pozostawała mokra, a roślina stała w miejscu wilgotnym, chłodnym i niedoświetlonym. Źródłem choroby może być również skażone podłoże. Kiedy posadzimy w nim rośliny, grzyb szybko zaczną się rozwijać i w krótkim czasie pojawią się na powierzchni w postaci białego nalotu. W razie silniejszego ataku pleśni, należy przesadzić roślinę w świeże, zdrowe podłoże, uprzednio dokładnie odkażając doniczkę i płucząc korzenie roślin Co robić, by pleśń na ziemi w doniczce nie pojawiła się? Ze względu na toksyczność chemicznych preparatów ochrony roślin, najlepiej stosować je w ostateczności. Walkę z grzybem zacznijmy od działań profilaktycznych. Co zatem robić, by pleśń na ziemi w doniczce się nie pojawiła? Rośliny narażone na wystąpienie pleśni podlewa się rzadziej, pamiętając, że kolejne podlewanie powinno nastąpić dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa podłoża przeschnie. Należy unikać sadzenia kwiatów w osłonkach pozbawionych otworu odpływowego, gdyż zalegająca w nich wilgoć sprzyja rozwojowi grzybów. Doniczki z roślinami warto również ustawić w miejscu przewiewnym i widnym, gdyż światło i ruch powietrza utrudnia rozwój pleśni. Wybierając podłoże do sadzenia roślin, najlepiej zdecydować się na ofertę sprawdzonego producenta, gdyż ziemia z niepewnego źródła może zawierać groźne patogeny. Jak zwalczać pleśń na ziemi w doniczce? Rośliny, których podłoże już zostało zaatakowane przez grzyba, należy podlewać roślinnymi preparatami grzybobójczymi (np. w postaci wywaru z cebuli, czosnku, skrzypu, pokrzywy czy aksamitki), a w razie silniejszego ataku pleśni, przesadzić kwiaty w świeże, zdrowe podłoże, uprzednio dokładnie odkażając doniczkę i płucząc korzenie roślin. W ostateczności można również zastosować odpowiedni preparat grzybobójczy, przeznaczony do ochrony roślin ozdobnych (np. Baymat AE, Topsin M 70 WP) lub użyć specjalnych pałeczek nawozowych "G'' przeciw grzybom. Autor: Archiwum serwisu Clivia miniata (fot. K. Kalbarczyk) Rośliny doniczkowe. Jak dbać zimą o rośliny w domu?
Pleśń w roślinach doniczkowych - czosnek. Kolejnym doskonałym sposobem na pozbycie się pleśni z doniczki jest naturalny antybiotyk - czosnek. Ząbek czosnku należy pokroić w plasterki i delikatnie wcisnąć w podłoże. Można też obrać 4 ząbki czosnku, lekko je zgnieść i umieścić w litrze wody na noc, a rano podlać nią kwiaty.
Skąd właściwie bierze się pleśń w doniczce i jak skutecznie się z nią rozprawić? Zapytaliśmy eksperta. Dr inż. Wojciech Słomka wyjaśnia, co powinniśmy zrobić, kiedy zauważymy w ziemi biały lub szarawy nalot o kożuchowatej strukturze. Dlaczego w mojej doniczce z kwiatkami pojawiła się pleśń? Jest kilka czynników powodujących pojawienie się pleśni w doniczce. - To zbyt duża wilgotność powietrza, nagłe spadki temperatury, nocne wychłodzenie pomieszczenia oraz zbyt mała ilość światła niezbędnego do prawidłowego rozwoju roślin - wymienia dr inż. Słomka. - Nie zdajemy sobie sprawy, że takie pleśnie są wskaźnikami braku mikroobiegu powietrza w naszych mieszkaniach. Pojawiają się one częściej w mieszkaniach z hermetycznie zamkniętymi oknami - wyjaśnia ekspert. - Warto również dodać, że z problemami wywoływanymi przez pleśnie mierzymy się najczęściej w okresie od jesieni do wiosny i okazjonalnie, kiedy zakupimy zainfekowane rośliny. Istotne, żeby po zauważeniu pierwszych objawów obecności tych grzybów, zacząć działać natychmiast, nie zwlekać - radzi dr inż. Słomka. Skąd wiadomo, że mamy do czynienia właśnie z pleśnią? Można ją poznać po charakterystycznym wyglądzie. - Pleśń na powierzchni podłoża w doniczkach z kwiatami, swoim wyglądem przypomina jasno biały, szarawy rzadziej beżowy nalot o kożuchowatej strukturze - tłumaczy dr inż. Słomka i dodaje, że jest ona wytworem mikroskopijnych grzybów, które nie zawsze są szkodliwe dla roślin. Dalszy ciąg artykułu znajduje się pod materiałem wideo Polecamy: Jak uratować storczyka? Pomoże popularny produkt z apteki Czy pleśń w doniczce jest szkodliwa dla roślin? - Dużą część tych pleśni stanowią grzyby saprofityczne, rozkładające gnijące i butwiejące szczątki innych roślin, mchów, a nawet fragmenty drewna. Zdecydowana większość tych mikroorganizmów nie stanowi realnego zagrożenia dla zdrowia i kondycji roślin - wyjaśnia ekspert. Zaznacza jednak, że niektóre, w momencie braku martwej materii organicznej, na której się rozwijają, zaczynają atakować żywe korzenie, a nawet szyjkę korzeniową. Co więcej, część gatunków pleśni stanowią chorobotwórcze mikroorganizmy grzybowe. Czy to znaczy, że nie musimy martwić się obecnością pleśni w doniczce kwiatowej i zwykle stanowi ona jedynie problem estetyczny? Niestety nie do końca. - Obecność pleśni na powierzchni podłoża świadczy o zaawansowanym procesie rozwoju mikroorganizmów grzybowych w całej objętości doniczki - wyjaśnia dr inż. Słomka. - To, co widzimy gołym okiem to jedynie cześć plechy i stanowi nadziemną formę, na której rozwijają się zarodnie, a w nich zarodniki. Dowiedziono, że w pomieszczeniach, w których są doniczki z pleśnią, jest dużo większe stężenie zarodników grzybowych w powietrzu. Mogą one powodować rozwój różnego rodzaju odczynów alergicznych, swędzenia i pieczenia oczu, nadmiernego kichania oraz być przyczyną kaszlu napadowego i ataków astmy - ostrzega ekspert. - Pleśń częściej rozwija się w podłożach o zbitej strukturze, gliniastych, z utrudnioną wymianą gazową. To dość częsty objaw w przypadku przelewania roślin z zalegającą wodą - mówi dr inż. Słomka. Jakie są jeszcze konsekwencje pleśni na powierzchni ziemi w naszej doniczce? - Sama obecność takich mikroskopijnych grzybów wpływa ograniczająco i hamująco na wzrost roślin, w określanych sytuacjach powoduje ich zamieranie oraz obniża atrakcyjność kwiatów. Szczelna powłoka stworzona przez pleśń ogranicza i utrudnia przenikanie wody oraz soli mineralnych w głąb podłoża, a tym samym wywołuje stres u roślin - wylicza specjalista. - Pleśnie stanowią konkurencję pokarmową dla kwiatów. Grzyby w pierwszej kolejności pochłaniają makro- i mikroelementy, potrzebne roślinom - tłumaczy dr inż. Słomka. Polecamy: Jakie kwiaty do łazienki bez okna? Te gatunki będą idealne Jak skutecznie pozbyć się pleśni z doniczki? - Zwalczanie pleśni w doniczkach obejmuje kilka obszarów działania. Są to zarówno metody mechaniczne, chemiczne jak i biologiczne - tłumaczy dr inż. Słomka. - Usuwanie problemu rozpoczynamy od oceny stanu kondycji rośliny. Jeśli utraciła jędrność, wykazuje objawy zamierania, a pleśń pojawiła się już u jej podstawy, taką roślinę lepiej wyrzucić. Prawdopodobnie proces destrukcji w niej samej jest wysoko rozwinięty i szanse na uratowanie są znikome - wyjaśnia. - Jeśli natomiast obserwujemy tylko nieznaczne więdnięcie, a pleśń nie rozwija się na roślinie, mamy dużą szansę na uratowanie kwiata - mówi dr inż. Słomka i tłumaczy, jak to zrobić. - Po pierwsze usuwamy wierzchnią warstwę podłoża i zastępujemy ją ziemią wolną od fitopatogenów i szkodników. Czasami zaleca się przesadzenie rośliny w nowe podłoże, po wcześniejszym bardzo dokładnym usunięciu starego. Należy jednak pamiętać, że ta metoda nie daje stu procent pewności wyeliminowania pleśni. Mikro zarodniki grzybów mogą zagnieżdżać się nawet w najdrobniejszych pęknięciach korzeni, a po przeniesieniu do nowej doniczki, po pewnym czasie ponownie się rozwiną - ostrzega. - Następnie warto wybrać stosowną i najdogodniejszą metodę chemiczną lub biologiczną. Pamiętajmy, że zastosowanie chemicznych środków ochrony roślin w okresie jesiennym i zimowym, w zamkniętym pomieszczeniu może szkodliwie pływać na ludzi i zwierzęta. Parujące substancje chemiczne, których roztwory stosujemy do podlewania roślin z pleśnią, parują i wraz z powietrzem trafiają do naszych płuc. Zabiegi chemiczne są skuteczne jednak powinny być stosowane w pomieszczeniach przewiewnych i odizolowanych od zwierząt i dzieci minimum na okres karencji, podany na etykiecie opakowania środka przez producenta - zwraca uwagę specjalista i dodaje, że na rynku dostępnych jest kilka preparatów chemicznych, które skutecznie eliminują pleśń z doniczek z kwiatami. - Warto również zainteresować się zastosowaniem wyciągów i olejków z takich roślin jak tymianek, rozmaryn, oregano oraz czosnek. Dowiedziono, że te rośliny-przyprawy skutecznie ograniczają rozwój mikroskopijnych grzybów. Sporządzonym naparem lub roztworem z dodatkiem olejku spryskujemy podłoże co kilka dni, do ustąpienia objawów - tłumaczy dr inż. Słomka. - Dobrze sprawdza się również cynamon. Posypujemy nim powierzchnię podłoża, czynność powtarzamy po kilku dniach. I pamiętajmy o podstawowej zasadzie. Konieczne jest polepszenie warunków panujących w pomieszczeniu. Należy zwiększyć lub przywrócić obieg powietrza, wydłużyć czas naświetlania roślin, zwiększyć temperaturę oraz racjonalniej gospodarować wodą przeznaczoną do podlewania. W przeciwnym razie, jeśli nie zadbamy o te czynniki, problem pleśni będzie wracał i przenosił się na inne rośliny - podsumowuje ekspert. Dr inż. Wojciech Słomka Dr inż. Wojciech Słomka - specjalista do spraw ochrony roślin i ochrony środowiska. Miłośnik przyrody, propagator zazieleniania miast. Twierdzi, że to dzięki roślinom nasze otoczenie, nasze życie staje się przyjemniejsze i wygodniejsze. Autor licznych artykułów popularnonaukowych i porad w takich miesięcznikach jak: "Mój Piękny Ogród" i "Zieleń Miejska". To właśnie w roślinach widzi szansę na polepszanie naszego samopoczucia i zdrowia w czasie zmian klimatu. Mówi o sobie, że jest szczęściarzem, bo łączy pasję z pracą. Prowadzi konto na Instagramie @eko_wojtek, na którym z ciekawością i zaangażowaniem opisuje biologię miast, ekologię oraz życie roślin i zwierząt. .